9. Ngwe Saung Beach

Tak jak ruszyłem z blogiem z kopyta, tak siadłem. Jak wygląda sytuacja obecnie, widać po znacznikach dat… Fakty? Co roku o tej porze blog i ja nie przepadamy za sobą. Co zrobić gdy długość dni jest odwrotnie proporcjonalna do ilości wolnego czasu i zajętości myśli? Gdy pisanie staje się męką, a uwagę pochłaniają brrrości? Wracając…

Comment

Your email is never published or shared. Required fields are marked *

8. Ja mnich

Zawiedzeni będą Ci, którzy czekają na słowa. Kontenci, którzy omijają je w pośpiechu. Z moimi dzisiejszymi Bohaterami nie wiąże się żadna anegdota, żadna przygoda. Po prostu są. Tworzą klimat Birmy. I chwała im za to. Lapię się na tym, że siadając do kolejnej -jednej z ostatnich- paczki zdjęć, echam coraz głośniej. Tęsknię Birmo…    

Comment

Your email is never published or shared. Required fields are marked *

7. Życie na wodzie

Pamiętam jakie wrażenie zrobiły na mnie zdjęcia rybaków z Inle Lake, które Zabora przywiózł z Birmy kilka lat temu.Wiosłujący nózią panowie w słomianych kapeluszach, łodzie – dłubanki, bambusowe kosze do łowienia ryb… Kosmos… Dziś jednak udaję się nad Inle sceptycznie nastawiony. Kolejne napotkane osoby mówią, że drogo, że komercyjnie, że nudno… Więc jesteśmy, bo być w Birmie…

Comment

Your email is never published or shared. Required fields are marked *

6. Wsi spokojna…

Kalaw – miejsce uznawane za mekkę trekkingu w Birmie. Jednocześnie nasz pierwszy kontakt z prowincją. Samo miasteczko bardzo klimatyczne. Na wzgórzu klasztor, przy głównej ulicy sklepiki, hinduskie i nepalskie knajpy z pysznym żarełkiem, kilka rodzinnych „Guide center”… Niestety, jak się okazuje zamkniętych. Właściciele w terenie. Nie udaje nam się także znaleźć polecanego przez Bartka przewodnika…

Comment

Your email is never published or shared. Required fields are marked *

5. Transport

Po Birmie poruszamy się głównie autokarami (wyjątkiem jest opisana uprzednio podróż łodzią z Mandalay do Bagan). W założeniu mamy co prawda przeprawę wewnętrznymi liniami lotniczymi do Sittwe, skąd dalej mamy udać się do Mrauk U, jednak w Bagan dowiadujemy się, że nasz cel jest praktycznie niedostępny dla turystów. „Praktycznie”, albowiem poza biletami lotniczymi (350$) dochodzi…

Comment

Your email is never published or shared. Required fields are marked *