Zgodnie z zapowiedzią kolejny set zdjęć z ostatniej ciążowej sesji z Veronicą. Z pozdrowieniami dla Modelki, z podziękowaniami dla Ewy Jot, która poznawszy scenariusz sesji bez najmniejszego wahnięcia jęła zrywać z okien swoje ulubione firany…
piękna, zmysłowa i delikatna sesja, a zapomniałem dodać że cudowna modelka :)
oliwia16 czerwca, 2011 - 3:02 pm
jęła zrywać -mię odpowiada ta cząstka zdania.
lubię zagladać na Twój blog.
czuję się zawiedziona gdy nie mao tak nic nowego, a jak jest to tak trochę jak znalezienie grzyba jadalnego, albo jak nadjeżdzajacy autobus gdy czeka o 6.45.
to do zobaczenia
oliwia
Cała sesja jest świetna śliczna modelka i doskonały fotograf efekt powala poz..
Doskonałe :)
Dzięki za dobre słowa :) Pozdrawiam
piękna, zmysłowa i delikatna sesja, a zapomniałem dodać że cudowna modelka :)
jęła zrywać -mię odpowiada ta cząstka zdania.
lubię zagladać na Twój blog.
czuję się zawiedziona gdy nie mao tak nic nowego, a jak jest to tak trochę jak znalezienie grzyba jadalnego, albo jak nadjeżdzajacy autobus gdy czeka o 6.45.
to do zobaczenia
oliwia
Jestem na tak! :P
Przepiekna sesja a pierwsze zdjecie cudowne.