
Chwila wytchnienia od łedingowych elementów-b. Ps. dla wszystkich świeżo upieczonych fanów Szymona, poprzednie edycje: tu i tu
Tak to już jest z jesiennymi plenerami, że przekładane na później i później budzą nadzieję, że a nóż w grudniu znowu będzie 28…? Bo przecież nastrój na sesji musi być radosny. I wizaż odmienny od klimatów czerwononosego renifera… Tak więc czekaliśmy i… No niestety… (podobno koło 21-go ma być gorąco, ale odpuściliśmy. Nie zdążyłbym z…
Kasia i Dawid ślubowali w Swiętej Lipce na Mazurach. Wstyd się przyznać, ale był to mój pierwszy wypad do Krainy TeJot. Zaokienne wrażenia takie, że kilka razy o mało nie wylądowałem w rowie (nie przesadzam; witałem i żegnałem Mazury w iście echoprojektowej scenerii – gęstej mgle i pięknym świetle) Cudze chwalicie… – powiedzą złośliwi ;) Bądź…
Widać że Szymon przed obiektywem, czuje się jak ryba w wodzie. Zdjęcia świetne, miło się ogląda.