Kolejny portret mieszkańca błękitnego miasta.
Jeszcze kilka dni i będę mógł na spokojnie przysiąść do marokańskich rawów. Rawów, których w większości przypadków obróbka sprowadzi się do „save for web”. Serio :)
Tak właśnie jest z prezentowaną dzisiaj fotą. Surowy zrzut z matrycy. 5D mkII + 24L na pełnym otworze przysłony.
Nie wierze! Gdzie dowody! W Maroku nie jest aż tak niebiesko! Ten Pan jest podstawiony ! Zmarszczki udawane! Takich schodów nie ma w całym Maroku! (mogę tak długo :-D)
Czekam na resztę. Pozdrówki
A bo to widzisz, matryca mi tak dziwnie wali na niebiesko. Tylko serwis :)