Z bananem na gębie odkryłem dzisiaj, że mam jeszcze sporo nie obrobionych toskańskich rawów.
Biorąc się do pracy na chwilę zapomniałem o zaokiennej brzydocie. Polecam tę formę psychoterapii ;)
Świetnie pokazana Toskania Marcinie, miałem przyjemność być na wycieczce w tych rejonach, ale były to raczej Miasta aniżeli takie wspaniałe wiejskie sielankowe widoczki… ehhh, pozazdrościć :)
Świetnie pokazana Toskania Marcinie, miałem przyjemność być na wycieczce w tych rejonach, ale były to raczej Miasta aniżeli takie wspaniałe wiejskie sielankowe widoczki… ehhh, pozazdrościć :)
p.s.
również pozdrowienia dla imiennika ;)