Ula & Darek

Tak to już jest z jesiennymi plenerami, że przekładane na później i później budzą nadzieję, że a nóż w grudniu znowu będzie 28…?
Bo przecież nastrój na sesji musi być radosny. I wizaż odmienny od klimatów czerwononosego renifera…
Tak więc czekaliśmy i… No niestety…  (podobno koło 21-go ma być gorąco, ale odpuściliśmy. Nie zdążyłbym z obróbką :)

Comment

Your email is never published or shared. Required fields are marked *